niedziela, 28 lutego 2016

Kolorowe swetry oraz lista fałszywych przyjaciół.

Zawsze się zastanawiam czy kupując sweter w jakimś innym kolorze niż biały, czarny czy szary w jakiś sposób nie przeginam. Mój ostatni nabytek to zgaszony pomarańcz, który dostałam w prezencie  i chociaż nigdy nie nosiłam podobnych kolorów, to teraz czuje się w nim naprawdę dobrze. Podobno należy się ograniczyć do kilku kolorów, w taki sposób lepiej jest stworzyć swój własny styl. Czy się z tym zgadzam ? Niekoniecznie.... Czasem widzę jakąś rzecz, która strasznie przypadnie mi do gustu i muszę ją mieć nieważne, jakiego jest koloru. Czy warto więc nakładać na siebie takie modowe zakazy?
Moim zdaniem dobrze jest być bardziej frywolnym w tej kwestii, w pewien sposób niezależnym, co również nie oznacza, że można wdziać na siebie wszystkie kolory tęczy. 


Pierwsze trzy są w stonowanych uniwersalnych kolorach, są ciepłe i przyjemne w dotyku. Noszę je wyłącznie zimą ponieważ są bardzo ciepłe.





Kolejna trójka jest już trochę bardziej cieńsza. Pod te swetry zwykle zakładam jakieś bluzki z kołnierzykiem, nie są strasznie grube, więc jak założę coś pod spód, nie jest mi za gorąco. 




Ostatni zestaw najbardziej kolorowy, który na chwilę obecną najbardziej lubię. 



Co z resztą kwestii z tytułu posta? To jest trochę śmieszny temat, ponieważ większość ludzi twierdzi, że mają daleko w poważaniu to, co myślą o nich inni. Zgodzę się z tym, że może rzeczywiście większość ludzi zwyczajnie takie osoby ignoruje, ale niektórzy często rozpamiętują, analizują sytuacje, w której taką osobę poznają, przypisują sobie nieodpowiednie zachowanie, szczególnie jeśli chcą na kimś zrobić dobre wrażenie np. na znajomych swojego chłopaka, swojej  dziewczyny, nowej grupie na studiach. Poniżej spróbowałam zrobić listę tak zwanych FAŁSZYWYCH PRZYJACIÓŁ. Oczywiście nie generalizuje, ale większość to pewniaki.



  1. Typ ŚMIESZKI KOLEŻANECZKI, czyli takiej, która bardzo Cię lubi, gdy Cię widzi, całuję  na powitanie, zawsze się do Ciebie uśmiecha, gdy na nią spojrzysz, a za plecami zgrabnie obrabia Ci cztery litery. 
  2. Typ PIJACZKA, możesz z nią rozmawiać wyłącznie, wtedy gdy jest pijana, bo na trzeźwo rozmowa nie idzie. Często Cię ignoruję, mówi innym, że jesteś nudna, dziwna natomiast po pijaku chce zostać Twoja najlepszą przyjaciółką. Strasznie żal mi takich ludzi!
  3. Typ NIEMOWY, to osoba, która sama nie ma niczego ciekawego do powiedzenia na żaden temat, bądź zanim wypowie jedno zdanie, minie kolejny rok. Jak już mówi to długo, przeciągle i bezsensu. Buzia jej się rozwiązuje w momencie, kiedy nie ma Cię w pobliżu.
  4. Typ z SYNDROMEM KIJA W TYŁKU uważa, że jest do tego stopnia wyjątkowa, że musi selekcjonować swoich znajomych, nie będzie się zadawała byle z kim. Dlatego w bardzo dobitny sposób da Ci do zrozumienia, że nie będzie tracić dla Ciebie czasu.
  5. Typ FACEBOOKA, dopiero kogoś poznałaś i już na drugi dzień masz od tej osoby zaproszenie na FB, chociaż w rzeczywistości wiesz, że kompletnie nie przypadłyście sobie do gustu. Taka osoba zwykle ma 800 znajomych na Facebooku, z czego połowę widziała tylko raz, chodzi jej wyłącznie o lajki o dużą ilość znajomych, a tak naprawdę ma Cię daleko w poważaniu. Smutne, ale prawdziwe!





A czy wy macie takiego fałszywego przyjaciela?
Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz